Far Cry 3: Blood Dragon - recenzja. Lasery, bajery i robo-dinozaury
Od premiery "Far Cry 3" minęło zaledwie pięć miesięcy, tymczasem Ubisoft Montreal przygotował nam kolejną produkcję, zatytułowaną "Far Cry 3: Blood Dragon". Mimo podobnej nazwy, "Blood Dragon" nie jest żadnym dodatkiem do przygód Jasona Brody'ego. To samodzielna gra, aczkolwiek ma z nimi całkiem sporo wspólnego. Jak wypada nowa strzelanka Ubisoftu na tle poprzedniczki?