Wiemy, że Star Wars Old Republic będzie grą MMO i renderowany zwiastun z rozgrywką nie ma za wiele wspólnego. Ale rany... To są Gwiezdne Wojny, film jest świetny i ma wszystko to, co potrzebne: miecze świetlne, sporą potyczkę na miecze świetlne, mrocznych Sithów i na dodatek praprapraprababcię Bobby Fetta.

Jak na moje, to ta gra wcale nie musi się ukazywać, wystarczy, żeby tworzyli ciągle następne zwiastuny tej klasy.

"You assumed no force could challenge you" haarrrr