IGN opublikował pierwsze wrażenia z DiRTa 3. Wynotowaliśmy z tekstu najważniejsze informacje.

- Seria wraca do korzeni.

- DiRT 3 będzie największą grą wyścigową zrobioną przez Codemasters.

- Pojeździć będziemy mogli najbardziej ikonicznymi samochodami rajdowymi, które świeciły triumfy na torach wyścigowych od lat 70 do teraz. Potwierdzone auta to Mini Cooper S, Peugeot 207 S2000, Lancia Stratos, Audi Quattro S1, Ford Escort RS2000, Peugeot 205, Toyota Celica, Lancia Delta Integrale i Subaru Impreza Colina.

- Kolejnymi potwierdzonymi lokacjami jest Finlandia i Monte Carlo.

- Menu jest minimalistyczne, twórcy zerwali z imprezowym klimatem DiRTa 2.

- Grafika będzie jeszcze lepsza – zadba o to nowy system oświetlenia a także bardziej szczegółowe modele pojazdów.

- Jeśli oglądaliście teaser, to wiecie, że w grze pojawią się zmienne warunki pogodowe, między innymi śnieg, dojdą także wyścigi nocne. Podobno jazda przez ośnieżony las, nocą, 470-konnym Audi Quattro S wywołuje niezapomniane przeżycia.

- Gymkhana faktycznie pojawi się w grze. Znana z DiRTa 2 trasa Battersea Power Station zostanie przerobiona na otwarty teren, po którym będzie można swobodnie się poruszać. Autor pierwszych wrażeń porównuje tej etap do skate parku dla samochodów. Można tam wypełniać misje poboczne, a także uczestniczyć w różnych minigrach. Nie ujawniono, czy to

- Gra będzie zintegrowana z YouTube'm i Facebookiem – wystarczy nacisnąć jeden przycisk, aby wrzucić do sieci wideo z ostatniej kraksy.

- Gra będzie korzystać z licencji WRC i X Games.

Serwis opublikował także nowe screeny z gry – obejrzyjcie je, są przepiękne.