Przyznam szczerze, że mordka mi się cieszy na widok tego gameplaya. Jest może nieco sterylnie, ale zrzucam to na śnieżną scenerię, na której rozgrywa się akcja w powyższym filmiku. I nie myślcie, że tylko takie w MechWarrior Online będą. Na jednym z wcześniejszych materiałów nie uświadczyliśmy ni płatka śniegu.

Gra hula na silniku znanym z drugiego Crysisa, będzie darmowa (+ mikropłatności), a premiera planowana jest na końcówkę tego roku. Już teraz znamy jednak wymagania sprzętowe, które niskie wcale nie są.