Dziś oficjalna premiera Skyrima Special Edition i pewnie wielu z was czekało na ten moment. Oczywiście największa grupa oczekujących zanjduje się zapewne na PS4 i Xboksie One, gdzie Skyrim zalicza swój oficjalny debiut, ale pewnie sporo pececiarzy też czekało na tę premierę.

Niestety, nie obyła się ona bez zgrzytów. Najważniejszy problem dotyczy wsparcia dla sejvów z oryginalnej wersji gry zapisanych w zmododwanej grze. Okazuje, się, że Skyrim Special Edition nie wspiera takich zapisów stanu gry i próba ich wczytania kończy się po prostu wysypaniem gry do pulpitu. Ze wczytaniem normalnych sejvów nie ma na szczęście kłopotów, musicie tylko przenieść je z folderu "Moje Dokumeny/Moje Gry/Skyrim" do "Moje Dokumenty/Moje Gry/Skyrim Special Edition".

Niestety, na chwilę obecną nie ma rozwiązania tego problemu i do akcji musiałaby tu pewnie wkroczyć tu Bethesda umożliwiając wczytywanie sejvów bez zawartości modów, tak jak ma to miejsce w oryginalej wersji gry.

Oznacza to zatem, iż osoby, które zmodowały Skyrima i chcą kontynuować rozgrywkę w Edycji Specjalnej nie mogą tego zrobić i muszą zacząć zabawę od początku. Ten problem nie jest też aż tak dużym zaskoczeniem, bo już wcześniej wiedzieliśmy, że niektóre mody będą musiały być dostosowane do remastera. Choćby dlatego, iż w Edycji Specjalnej Skyrim działa w 64-bitowej wersji.

Źródło: Rock, Paper, Shotgun