Shadwen to dziejąca się w średniowieczu skradanka od studia Frozenbyte, autorów serii Trine. Tytułowa Shadwen to zabójczyni mająca za zadanie zabić króla, jednak w pewnym momencie swoich przygód poznaje małą dziewczynkę. Teraz staje przed trudnym wyborem - zabijać strażników na jej oczach, przez co straci jej zaufanie, czy próbować ich omijać zachowując swoją misję w tajemnicy?

Twórcy obiecują prawdziwą swobodę poruszania się i podejścia do zabijania, dobre odwzorowanie fizyki i możliwość tworzenia pułapek. Dodatkowo, wzorem Superhota, czas staje w miejscu kiedy nasza postać nie porusza się, a jego upływem możemy sterować cofając wskazówki zegara. Zobaczcie, jak prezentuje się to na poniższym materiale:

Tytuł będzie dostępny na GOG-u, Steamie i w Humble Store, a linki do sklepów podaję nie bez powodu. Otóż gra doczekała się grywalnego dema, co w dzisiejszych czasach samo w sobie zasługuje na wspomnienie, ale to nie wszystko. Studio przygotowało ciekawą akcję związaną z wersją demonstracyjną. Im częściej ludzie będą grali w demo, tym niższa będzie cena skończonego produktu. Na tę chwilę cena spadła do poziomu 29,90 dolarów, a zagrano niemal 450 tysięcy razy. Akcja potrwa jeszcze przez cztery dni. Twórcy jednak w zasadach konkursu zachowują sobie prawo do podniesienia ceny, gdyby była na tyle niska, że sprzedaż nie będzie się opłacała.

Bardzo fajny pomysł. Nawet pomijając walkę o obniżkę, studia i wydawcy powinni częściej udostępniać wersje demonstracyjne swoich gier. Wtedy przynajmniej moglibyśmy wypróbować dany tytuł przed kupnem, a autorzy mieliby motywację, by wypuszczać dobre, pozbawione błędów gry. Wracając natomiast do Shadwen, całość trochę przypomina akcję z preorderami na Deus Ex: Rozłam Ludzkości. Tam działało to tak, że im więcej osób złoży zamówienia przedpremierowe, tym więcej dodatkowej zawartości zostanie odblokowanej. Różnica polega na tym, że, w odróżnieniu od Square Enix, Frozenbytes robi to dobrze.

[Źródło: Oficjalna strona gry]