Już za kilkadziesiąt godzin wszystko będzie jasne. W nocy z czwartku na piątek odbędzie się oficjalna prezentacja Nintendo Switcha, gdzie poznamy zapewne m.in. cenę konsoli czy też jej dokładną datę premiery obecnie ogólnikowo wyznaczoną na marzec. Najważniejsza jest oczywiście ta pierwsza informacja, bo w sytuacji, gdy na rynku jest już PS4 i Xbox One można się było zastanawiać jaką taktykę przyjmie Big N w stosunku do ceny Switcha.

Na szczęście wygląda na to, że będzie ona na przystępnym poziomie. Wiarygodne informacje na ten temat przynosi serwis Reddit, którego moderatorzy potwierdzili przeciek sklepu Best Buy, gdzie znaleziono towar o nazwie "Nintendo N2" wyceniany na 249,99 dolarów.

W Europie cena Switcha będzie więc pewnie wynosić 249,99 Euro, co wg aktualnego kursu przekłada się na kwotę 1092 złotych. To całkiem sensowna cena i miejmy nadzieję, że ta informacja zostanie oficjalnie potwierdzona podczas piątkowej konferencji. Swoją drogą warto zauważyć, że klasyczny gamepad (Pro Controller) będzie sprzedawany osobno, więc sporo osób pewnie od razu dolicza jakieś 150 złotych do ceny konsoli.

A tak wogóle - skusicie się na Switcha jeśli faktycznie będzie on kosztować około 1100 złotych, czy może liczyliście na niższą kwotę?