Proste? Proste. I bardzo stereotypowe. Wychodzi na to, że ja lubię gry i też ich nie lubię, ale za to mam internetowych przyjaciół. W jeszcze gorszej sytuacji jest Wiktor, bo on do tego ma jeszcze PS3 - według schematu powinien się leczyć, bo ma srogi konflikt osobowości. Kuba zresztą powinien mu towarzyszyć w psychiatryku. A chowaniec ma jeszcze DS-a, więc będzie musiał siedzieć w izolatce. Zaraz, zaraz, ja mam jeszcze PSP, do jakiej kategorii to zaliczyć?