Nowy zwiastun GT5. Pfff...
Tak sobie myślę, że Polyphony Digital wstydu nie ma. Ekipa Yamauchiego własnie zawaliła kolejny „ostateczny” termin premiery, ale zamiast posypać głowy popiołem i skończyć wreszcie to cholerne GT5, oni wolą kręcić kolejne zwiastuny. Dobra, może Sony im każe, ale niesmak pozostaje.